czwartek, 10 listopada 2011

Zjedz kwiatka

    O ile kupienie cukinii staje się coraz mniej problematyczne to już kwiaty cukinii to abstrakcja nie tylko w Jastrzębiu. Widziałam kiedyś u Makłowicza targowisko ze stoiskiem pełnym cukinii z kwiatami. Owoce były jakieś mniejsze a kwiaty większe niż zwykle, więc domniemam, że to pewnie jakaś specjalna odmiana zaprogramowana na wybujałe kwiecie. Czytałam też wcześniej w książkach kucharskich i na necie o faszerowaniu tychże wybujałości, więc kiedy pojawiły się w moim zasięgu nie omieszkałam ich wykorzystać. (Wiem, zdjęcia słabe, ale obiecuję poprawę.)



    Tego pamiętnego dnia  grzybobrałam zupełnie nie w okolicy Jastrzębia. (I zupełnie nieromantycznie- z siatą z kerfura). W domu czekały kwiatki cukinii.  Po szybkim wywiadzie internetowym postanowiłam umieścić uzbierane kurki w środku kielichów. Udusiłam grzyby na maśle. Nie pamiętam, być może była tam też cebula i czosnek. Na pewno było jajko pokrojone w coś na kształt kostki, zielona pietruszka, i ryż do zrobienia sztucznego tłumu, (można go sobie było darować), sól, pieprz. Chyba tyle. Kwiaty trzeba wcześniej przygotować. Najpierw bawiłam się w wycinanie słupków od góry kielicha, ale było to pracochłonne a kwiaty zawsze się trochę niszczyły. Dlatego zaczęłam całkiem wycinać dno kielicha co szło dużo sprawniej i nie niszczyło tak misternej konstrukcji. To był dobry pomysł dlatego też, że przez ten otwór mogłam potem wygodniej nadziewać całość. W oryginale fachowcy kwiaty przyrządzają razem z tymi małymi cukinkami, z którymi są sprzedawane i siłą rzeczy możliwa jest wersja tylko od góry. 
    Nadziane kielichy obtaczałam w jajku i bułce tartej skręcając płatki u góry.



Zdjęcia zrobiłam przed włożeniem do piekarnika. Piekłam aż się nie upiekły. Potem był zachwyt i chrupanie kwiatkami.
Ps. Wiem, w tym roku posucha, ale zawsze jestem otwarta na informacje gdzie w Jastrzębiu i okolicy można się wybrać na grzybobranie.

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam kwiat cukini jaki ma smak? Dało by rade zastąpić cykorią?

    OdpowiedzUsuń
  3. Poeksperymentuj i daj mi znać jak wyszło. Chociaż nie wiem czy kurki dostaniesz. Same kwiatki jeśli miały smak to na tyle subtelny, że go nie wyczułam. Po upieczeniu smakowały panierką z bułki tartej i jajka no i były bosko chrupiące.

    OdpowiedzUsuń