poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Rozkosze kruszenia drożdży

Użyłam 475 g mąki pszennej tortowej typ 450 i  mąkę pszenną graham typ 1850, bo lubię jak pieczywo jest trochę "brudne". Tę drugą mąkę można dostać na targu w sklepiku ze zdrową żywnością, w analogicznym punkcie niedaleko supersamu i w delimie. Jeśli ktoś nie ma pod ręką świeżej bazylii, może użyć suszonej. Wydaje mi się nawet, że wtedy wypiek będzie bardziej aromatyczny. Co do soli, to chyba mam w domu drogową. Po spróbowaniu pierwszej bułki okazało się, że mało jej trochę. Za późno już było na połączenie jej z ciastem, więc uformowane bułki przed pieczeniem obtaczałam w soli ziołowej. Potomnym więc radzę, by te dwie łyżeczki, o których mowa w przepisie, były z górką. Co do czasu pieczenia to każdy musi wyczuć sam. Ja, w swoim ufie, piekłam paluchy jakieś 12 minut a te pulchniejsze formy około 15.





1 komentarz:

  1. fajne buki, podobajo mi sie, majo tako szwarno cera

    OdpowiedzUsuń